Zapewne część z Was pamięta bardzo nośny pod koniec lat 90-tych ubiegłego wieku temat odszkodowań wypłacanych Polakom za czas przymusowej pracy na rzecz III Rzeszy w czasie II wojny światowej. To właśnie wtedy nasi dziadkowie przeszukiwali domowe szafy oraz odwiedzali różne urzędy w celu znalezienia dowodów swojej deportacji w latach 1939-1945. Organizacją, która pośredniczyła w wypłacaniu odszkodowań była Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie i właśnie jej akta weźmiemy dziś pod lupę w cyklu “Niemetrykalne”.
Czym zajmowała się Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie
Fundacja powstała w 1991 roku na mocy porozumienia pomiędzy rządami Polski i Niemiec. Jej głównym celem było świadczenie pomocy ofiarom prześladowań nazistowskch oraz gromadzenie i udostępnianie dokumentacji o tych prześladowaniach w stosunku do obywateli polskich. Cel ten realizowano poprzez wypłacanie ofiarom nazizmu jednorazowych świadczeń finansowych ze środków zagranicznych (głównie niemieckich), a także organizowanie takim osobom pomocy socjalnej.
Prawo do świadczenia (u nas potocznie nazywanym “odszkodowaniem” - choć de facto nim nie było, bowiem strona niemiecka konsekwentnie unikała tego słowa w stosunkach z Polską, a wypłacana kwota była traktowana jedynie jako symboliczna pomoc humanitarna) posiadały osoby żyjące w dniu 8 stycznia 1992 r., które były uwięzione w hitlerowskich więzieniach, gettach i obozach lub były deportowane do pracy przymusowej na rzecz III Rzeszy na okres co najmniej 6 miesięcy. Łącznie, w latach 1992-2004, Fundacja wypłaciła ofiarom nazizmu mieszkającym w Polsce świadczenia opiewające na ogólną sumę przeszło 732 milionów złotych.
Akta Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie
W celu otrzymania świadczenia, poszkodowani byli zobowiązani do przedstawienia Fundacji dowodów swojego uwięzienia bądź deportacji. Z tego powodu Fundacja zgromadziła ponad 4000 metrów bieżących dokumentacji nazistowskich prześladowań wobec Polaków. Fundacja istnienie do dziś, jednak najważniejszą część swoich akt, w tym wspomniane dowody prześladowań, przekazała do Archiwum Akt Nowych w Warszawie.
W archiwistyce metr bieżący jest jednostką miary akt. Jest to ilość akt ułożonych ściśle przy sobie, lub leżących jedne na drugich mierzona grzbietami, która powinna mieścić się na 1 metrze półki. (źródło: Wikipedia)
Poszkodowani przez III Rzeszę przedstawiali różne dokumenty na okoliczność prześladowań. Były to przede wszystkim:
dokumenty tożsamości z okresu okupacji - zwłaszcza tzw. arbeitskarte, w których zapisywano gdzie i u kogo pracował deportowany;
zdjęcia z czasu wojny - zazwyczaj pochodzące z dokumentów tożsamości, bowiem znajdowały się na nich fragmenty niemieckich pieczątek;
kserokopie powojennych dokumentów, w których których poszkodowany podawał swoje miejsce pobytu w latach 1939-1945 - mogły to być ankiety z 1952 roku wypełnianie w celu otrzymania dowodu osobistego, wyciągnięte z kopert dowodowych (o których pisaliśmy TUTAJ) albo ankiety z Wojskowych Komisji Uzupełnień;
oświadczenia świadków - w przypadku braku dowodów materialnych poszkodowani często przedstawiali oświadczenia osób, które przebywały razem z nimi w czasie pracy przymusowej;
dokumenty z ZUS - niektórzy poszkodowani przestawiali zeznania świadków potwierdzających ich pracę przymusową, złożone w postępowaniu o uzyskanie renty z ZUS;
dokumenty ze Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę - organizacja ta zrzeszała osoby poszkodowane przez III Rzeszę, a jej Komisja Weryfikacyjna wydawała postanowienia, uprawniające jej członków do otrzymania odszkodowania za szkody poniesione w czasie wojny.
Poniżej przykłady dokumentów, które udało nam się uzyskać:
Jak zdobyć akta Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie
Jeśli nie jesteście pewni czy Wasz przodek ubiegał się o świadczenie poprzez Fundację, możecie to łatwo sprawdzić na stronie straty.pl.
Poprzez wyszukiwarkę znajdźcie Waszego przodka, a następnie w jego profilu sprawdźcie rubrykę “Informacje o prześladowaniach”.
Jeśli jako źródło podano “AAN, zespół: Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie w Warszawie [nr zespołu 2680]”, to znaczy że ubiegał się o świadczenie, a jego dokumentacja znajduje się w Archiwum Akt Nowych.
W celu uzyskania tej dokumentacji wyślijcie maila na adres sekretariat@aan.gov.pl. We wiadomości podajcie dane osobowe poszukiwanych osób, najlepiej te same, które podane są na stronie straty.pl. Po kilku tygodniach powinniście otrzymać odpowiedź o wyniku kwerendy, liczbie stron i opłatach. Wykonanie skanu jednej strony kosztuje 2 zł.
Gdzie szukać podobnych dokumentów
Zespół Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie nie jest jedynym, w którym można znaleźć dokumenty potwierdzające fakt prześladowania Waszych przodków przez nazistowskie Niemcy. O podobne dokumenty możecie również pytać w:
Urzędzie Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych - jeśli na straty.pl urząd jest podany jako źródło, skontaktujcie się z jego punktem informacyjnym: info@kombatanci.gov.pl;
Archiwum Arolsen [link - https://arolsen-archives.org/pl/] - jest to niemieckie archiwum gromadzące dowody prześladowań, część jego zasobów jest dostępna online, ale warto wysłać zapytanie poprzez zamieszczony na stronie internetowej formularz. Kwerenda jest bezpłatna;
Instytucie Pamięci Narodowej - wypełniając ten formularz [link: https://ofiary.ipn.gov.pl/ofi/form/dodaj148,Przeslij-zapytanie.html] IPN posiada całość akt z bazy Arolsen, a także zebrał własną dokumentację;
Oddziałach Terenowych Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę - tak jak wspomnieliśmy wyżej, organizacja gromadziła osobną dokumentację dotyczącą swoich członków, a następnie w ich imieniu występowała do Fundacji o przyznanie im świadczenia. Niektóre oddziały stowarzyszenia zostały już zlikwidowane, a ich dokumenty trafiły do właściwych terenowo archiwów państwowych. Tak się stało na przykład z Oddziałem Terenowym w Lesznie. [link: https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/zespol?p_p_id=Zespol&p_p_lifecycle=1&p_p_state=normal&p_p_mode=view&_Zespol_javax.portlet.action=zmienWidok&_Zespol_id_zespolu=28004]
W tekście wykorzystano materiały dostępne w Archiwum Akt Nowych oraz na stronach internetowych szukajwarchiwach.gov.pl, straty.pl oraz fpnp.pl.
Comments